Jako, że nie mam zamiaru pisać recenzji tylko książek, wstawiam pierwszą część z serii ,,Co warto zobaczyć''. Miłego czytania.
W ostatni poniedziałek byłam na wycieczce szkolnej w Auschwitz. Wszyscy na pewno słyszeli o tym obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Zresztą pewnie większość osób już w nim była, ponieważ aż trudno pominąć tak ważne miejsce w historii, nie tylko Polski, lecz również innych krajów, których zbrodnie Niemieckie dosięgnęły. Dużo się o nich mówi i z pewnością nigdy ich nie zapomnimy bo trzeba zaznaczyć, że naziści umiejscowili aż pięć obozów koncentracyjnych w Polsce. Czyli dokładnie tyle samo ile we Francji, i o aż połową mniej niż w całych Niemczech. Należy pamiętać, że ofiarami nazistów nie byli tylko żydzi, lecz również między innymi Polacy i Romowie.
Każdy z pewnością słyszał mylne określenie ,,polskich obozów koncentracyjnych’’. To określenie jest używane bardzo często przez co wiele osób zza granicy, które tak naprawdę niedokładnie znają historię myślą, że to Polacy byli nazistami i są winni tych zbrodni. Z pewnością każdy Polak, który słyszy takie rzeczy jest oburzony i wcale nie bez racji, ponieważ należy pamiętać i przy każdej takiej sytuacji należy poprawiać takie osoby. Nie powinniśmy pozwalać na coś takiego gdyż my również jesteśmy ofiarami tego występku i nikt nie ma prawa mówić czegoś takiego, a już zwłaszcza gdy wynika to z niewiedzy danej osoby.
Jeżeli mam podzielić się szczerą oceną o tym miejscu to mogę określić je okropnym bo takie właśnie jest. Nie mam na myśli jego wyglądu, lecz rzeczy, które się tam odbywały. Gdy się wejdzie do obozu nie wywołuje to żadnych negatywnych myśli, za to nastawienie diametralnie zmienia się gdy pomyślimy o tym co się tam rozegrało. Nikt z nas nie może zapomnie o tym co się tam wydarzyło nie tylko ze względu na okropność tych wydarzeń, lecz również na to, że byłoby to brakiem szacunku dla ofiar holokaustu.
Z strony technicznej obóz jest w świetnym stanie od razu można zauważyć iż jest to miejsce zadbane i skrupulatnie konserwowane. Zdecydowanie, jest zmodernizowane, mile byłam zaskoczona sposobem w jaki oprowadzane są wycieczki. Jeżeli chcecie się przekonać o co i chodzi sami musicie się tam wybrać J. Zapewne większość osób skorzystała z oglądnięcia krótkometrażowego film, który można oglądnąć na terenie Oświęcimskiego obozu. Jest to udokumentowane uwolnienie więźniów obozu i szczerze mogę przyznać, że jest to film poruszający mimo iż krótki.
Mam nadzieję, że wszyscy, którzy jeszcze tam nie byli w najbliższym czasie się tam wybiorą i uzupełnia swoją wiedzę na temat holokaustu.
Dla ciekawych postanowiłam dodać kilka zdjęć.
Słynna brama z napisem ,,Arbeit macht frei (niem. praca czyni wolnym)''. Muszę zaznaczyć, że była to oznaka cynizmu ze strony Niemców, ponieważ praca dla większości więźniów kończyła się śmiercią.
Jedna z części drutów pod napięciem.
A to już słynna ,,ściana straceń'' przylegająca do bloku jedenastego.